Wydawać by się mogło, że Internet jest z nami od zawsze. Choć jego początki sięgają aż lat 60. ubiegłego wieku i wojskowej sieci ARPANET, Polacy uzyskali dostęp do tego genialnego wynalazku ludzkości dopiero na początku lat 90. W jaki sposób i dlaczego tak późno? Postaramy się wyjaśnić to w dzisiejszym artykule. Oto historia Internetu w Polsce.
Za żelazną kurtyną
Dzisiejszy Internet, sieć oparta na protokole TCP/IP, wywodzi się bezpośrednio z ARPANET – pierwszej sieci rozległej powstałej w 1958 roku z inicjatywy amerykańskiego Pentagonu. Architektura ARPANET-u nie posiadała central, a połączenia pomiędzy poszczególnymi węzłami (komputerami, serwerami) mogły być wyszukiwane w sposób automatyczny, nawet przy znaczącym zniszczeniu infrastruktury telekomunikacyjnym.
Pod koniec lat 60. do sieci zaczęły być podłączane pierwsze amerykańskie uczelnie techniczne. Projekt “niezniszczalnej” sieci opracowany jako technologia stricte wojskowa zaczął stawać się sposobem na zwiększenie potencjału naukowego przez połączenie oddalonych od siebie placówek badawczych. Sieć tę zaczęto nazywać Internetem, czyli dosłownie międzysiecią. W 1980 roku wojskowy ARPANET został całkowicie odłączony od Internetu, a ten ostatni stał się cywilnym sposobem wymiany informacji.
Niedługo później do Internetu podłączono pierwsze placówki spoza Stanów Zjednoczonych. Nie dotyczyło to jednak Polski, która – jako kraj Bloku wschodniego – objęta była strategicznym embargiem znanym jako CoCom. Celem zrzeszonych w nim państw było niedopuszczenie do przedostania się do krajów Bloku wschodniego i za ich pośrednictwem do ZSRR nowoczesnych towarów i technologii tzw. podwójnego zastosowania, które mogły obok normalnych zastosowań cywilnych posłużyć do rozwojowi techniki wojskowej i ewentualnemu skierowaniu jej przeciw państwom zachodnim. Internet był taką właśnie technologią.
Pierwsze połączenie
Po wydostaniu się Polski i niektórych innych krajów ze strefy wpływów upadającego Związku Radzieckiego, część ograniczeń nakładanych przez CoCom zostało wycofanych już w 1990 roku. Dotyczyło to również technologii komputerowych, w tym Internetu.
Dalej sprawy potoczyły się błyskawicznie: 30 lipca 1990 roku utworzona została polska krajowa domena .pl, 26 września uruchomiono stałe łącze ze szwajcarskim ośrodkiem naukowo-badawczym CERN o mogącej budzić dziś śmiech prędkości 9600 bitów na sekundę, 19 listopada Instytut Fizyki Jądowej uzyskał wydzielony przez Ministerstwo Obrony USA adres IP 192.86.14.0, a 20 listopada wysłano pierwszy e-mail poprzez polski węzeł podłączonej do Internetu sieci CERN.
Za oficjalny początek Internetu w Polsce uznaje się jednak dopiero 17 sierpnia 1991 roku. Wtedy właśnie, wkrótce po powstaniu Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej, wysłany został pierwszy e-mail już w ramach Internetu, tj. po protokole TCP/IP.
Internet trafia pod strzechy
Internet w Polsce był dostępny przez pierwsze kilka lat jedynie w ramach sieci placówek naukowych. Wszystko zmieniło się w 1996 roku, gdy Telekomunikacja Polska, największy wówczas operator telefonii w kraju, wprowadziła numer 0-20 21 22, umożliwiający łączenie się z siecią za pomocą modemu telefonicznego. Starsi Czytelnicy mogą wciąż pamiętać bardzo charakterystyczny dźwięk wydawany przez modem podczas łączenia się z globalną siecią.
Choć początkowo podejście Polaków do tej nowinki technologicznej było raczej niezbyt ciepłe, już w latach 1998-2001 nastąpił gwałtowny wzrost popularności Internetu, do którego podłączały się firmy i użytkownicy prywatni. Zaczęły powstawać pierwsze strony i portale internetowe (Wirtualna Polska już w 1995 roku). Internet stawał się sposobem komunikacji, źródłem rozrywki i niczym nieskrępowanej wiedzy z całego świata.
Połączenia te wciąż jednak były wolne (56 kb/s) i bardzo drogie. Rozliczano je w formie naliczanych co 3 minuty impulsów, a każdy kosztował 29 groszy. Jak nietrudno policzyć, godzina surfowania kosztowała aż 6 złotych. Warto przy tym pamiętać, że ówczesne średnie zarobki wynosiły 600-800 złotych. Dodatkowo połączenie z Internetem poprzez modem blokowało linię telefoniczną, co uniemożliwiało korzystanie z telefonu.
Znaczącym krokiem w popularyzacji Internetu w Polsce była Neostrada, usługa stałego i nielimitowanego połączenia realizowana przez Telekomunikację Polską. Oferowała ona prędkości 256, 512, 1024 lub 2048 kb/s kosztujące odpowiednio 300, 500, 1000 oraz 1500 złotych miesięcznie. W 2004 roku wprowadzono tani wariant o prędkości 128 kb/s w cenie 59 zł. Wtedy też powstało określenie “Dzieci Neostrady” odnoszące się do młodszych użytkowników, nieobeznanych jeszcze z Internetem i często zachowujących się w sposób postrzegany przez innych jako nieodpowiedni.
W kolejnych latach popularność Internetu dalej rosła, a ceny – spadały. Pojawił się internet mobilny oraz bardzo szybkie łącza światłowodowe. Internet trafił pod strzechy, stając się nieodłączonym elementem naszego życia.
Dziś nie wyobrażamy sobie bez niego nowoczesnego świata
Według danych GUS w 2021 roku dostęp do Internetu miało 92,4% polskich gospodarstw domowych. Internet stacjonarny w Krakowie, Warszawie i innych dużych polskich miastach jest dziś zazwyczaj realizowany z wysoką prędkością poprzez sieć światłowodową. Mniejsze miasta i wsie wcale jednak znacząco nie odstają – szybkie połączenia sięgają dziś niemal każdego zakątka naszego kraju. Dynamicznie rozwija się również sieć bezprzewodowa, w ostatnim czasie również w najnowszym standardzie 5G.
Trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie dzisiejszego świata bez błyskawicznego dostępu do informacji i komunikacji. Internet jest bez wątpienia jednym z największych wynalazków w historii, który na zawsze zmienił Polskę i świat.