Wielu czekało na tę chwilę latami. Oto nowa Toyota Supra… Nie, chwila. Oto nowa Toyota GR Supra – tak bowiem nazywa się następczyni legendarnej Toyoty Supry Mk.4.
Legendarna Supra
Prawie 18 lat. Tyle musieli czekać fani legendarnej Toyoty Supry Mk.4 o oznaczeniu A80. To, co uczyniło poprzednią (od teraz można tak mówić) Suprę legendą to silnik. Jednostka 2JZ o pojemności trzech litrów, wyposażona w sześć cylindrów w rzędzie i dwie turbosprężarki w wersji 2JZ-GTE fabrycznie rozwijała moc w okolicach 225 i 300 KM odpowiednio w wersji bez i z turbo. Ale to był dopiero początek. Pancerna konstrukcja silnika 2JZ – kuty wał korbowy i korbowody oraz żeliwny blok – pozwoliły na podnoszenie mocy właściwie bez ograniczeń. Już podstawowe modyfikacje polegające na wymianie turboprężarek, intercoolera i wtryskiwaczy, pozwalały osiągnąć pułap 500-750 KM.
Dalsze zmiany w silniku i jego osprzęcie jeszcze bardziej podnosiły moc. 1000 KM, 2000… Istnieją nawet modele, w których osiągnięto okolice trzech tysięcy koni mechanicznych.
Czytaj więcej: Dwunastu wspaniałych. Legendarne silniki samochodowe.
Na wizerunek Toyoty Supry Mk.4 bez wątpienia wpływ miał także znany wszystkim film Szybcy i Wściekli, w którym Suprę przedstawiono jako samochód dający niesamowitą frajdę z jazdy i podatność na modyfikacje, nie będący jednocześnie ostentacyjnym Ferrari, czy innym Lamborghini.
Dziś Toyota Supra w czwartek wersji osiąga zawrotne ceny na rynku wtórnym, a mimo to, każdy wystawiony na sprzedaż egzemplarz sprzedaje się błyskawicznie.
Nowa Toyota GR Supra
Skąd to “GR” w nazwie? Pochodzi od sportowego departamentu Toyoty – Gazoo Racing. Ten sam zespół stworzył w zeszłym roku także Yarisa GRMN – usportowioną i limitowaną wersję Yariski. Nie jest tajemnicą, że Toyota GR Supra 2019 korzysta z silnika i skrzyni biegów BMW Z4, od bawarskiej marki zaczerpnięto także wiele innych podzespołów – w tym Aktywny Dyferencjał. Toyota obiecuje jednak, że koncepcja i dopracowanie nowej Supry jest w całości ich autorskim dziełem.
Nowa Supra jest szeroka (1854 mm), niska (1292 mm) i – wbrew pozorom – niedługa. 4379 mm długości to mniej, niż w poprzednim modelu. Długa maska sprawia jednak wrażenie, że jest dokładnie na odwrót.
O ile z zewnątrz nowa Toyota Supra nie ma wiele wspólnego z BMW Z4, tak w środku jest już inaczej. Podobne przełączniki, dżojstik automatycznej skrzyni biegów, nawet kierownica – skojarzenia z dzisiejszą stylistyką BMW nie są przypadkowe. Według pierwszych recenzentów, wnętrze GR Supry charakteryzuje się bardzo wysoką jakością wykonania.
Wygląd nowej Supry był oczywiście znany wcześniej – teraz jednak możemy obejrzeć ją w całej okazałości.
Silniki
Dwa silniki. Pierwszy to oczywiście rzędowa szóstka od BMW o pojemności trzech litrów, mocy 340 KM i momencie obrotowym 500 Nm dostępnym już od 1580 obrotów na minutę. Zastosowano pojedynczą turbinę dwuślimakową, a maksymalna moc dostępna będzie w zakresie od 5000 do 6500 obr./min.
Silnik BMW zastosowany w nowej Suprze to jednostka B58 słynąca z niesamowitej elastyczności, gotowości do działania niemal w każdym momencie, praktycznym brakiem turbodziury oraz – a może przede wszystkim – dużą odpornością na modyfikacje. Przecież Supra to wręcz synonim wyrażenia “podnoszenie mocy”. Konfiguracja z tym silnikiem zaoferować ma przyspieszenie 4,3s do setki. Wersja z 3-litrowym silnikiem nosi pełną nazwę Toyota Supra GR Performance. Ile wyciągną z tego silnika tunerzy? Czas pokaże, trudno jednak spodziewać się tak niesamowitych efektów, jak w przypadku stworzonego przez Toyotę legendarnego 2JZ. Dla wielu fanów marki samochód ten może być z tego powodu skreślony już na starcie – moim zdaniem, niesłusznie.
Drugi z silników to dwulitrowa i czterocylindrowa jednostka o mocy 258 KM i momencie obrotowym 400 Nm. Model ten pojawić ma się pojawić w późniejszym terminie, a Toyota nie liczy na szczególną popularność takiej konfiguracji. I wcale się nie dziwię.
Skrzynia biegów i konstrukcja
Moc ma być przekazywana na tylną oś za pośrednictwem ośmiobiegowej skrzyni automatycznej. Nie jest planowana ani wersja z napędem na wszystkie koła, ani z manualem. Może być to kolejne rozczarowanie dla tych, którym zależy na pełnej kontroli nad samochodem. Skrzynia jest produktem marki ZF, ale w stosunku do BMW Z4 wprowadzono do niej pewne modyfikacje, w tym skrócono przełożenie pierwszych trzech biegów.
Toyota GR Supra 2019 charakteryzuje się także idealnym rozkładem masy 50:50. Osiągnięto to poprzez modyfikacje pierwotnego projektu BMW Z4 oraz zastosowanie aluminium, z którego wykonano nie tylko maskę oraz drzwi, ale także m.in. belki mocowania zawieszenia. Pozwoliło to osiągnąć masę 1495 kg w wersji z jedynym właściwym silnikiem. Wersja dwulitrowa jest o sto kilogramów lżejsza. Terapia odchudzająca, którą przeszła nowa Toyota Supra sprawia, że auto sprawniej przyspiesza – czas do setki jest o 0,3s krótszy, niż w wykorzystujących ten sam silnik BMW Z4 lub BMW M240i oraz o pół sekundy krótszy, niż w przypadku BMW 440i.
Aktywny dyferencjał i inne technologie
Z BMW M240i zaczerpnięto aktywny dyferencjał – może być „spięty” od 0 (w pełni otwarty) do 100% (w pełni zblokowany), co umożliwia dostosowanie charakteru samochodu do aktualnych oczekiwań kierowcy. Zawieszenie ma być bardzo sztywne, podobnie, jak w Lexusie LFA oraz znacznie bardziej, niż w przypadku Toyoty GT86. Z pewnością zapewni to świetne właściwości jezdne, może jednak odbić się na wygodzie podróżowania. Cóż, coś za coś.
Tylne zawieszenie jest pięciowahaczowe, z przodu zaś wykorzystano kolumny McPhersona. Wersja Performance (ta z 3-litrowym silnikiem) wykorzystuje amortyzatory o zmiennej sile tłumienia. Znajdziemy w niej także w standardzie 4-tłoczkowe hamulce Brembo z przodu – te same, które dostępne są w formie opcji dla BMW 440i jako Sportowy Układ Hamulcowy M. Każda odmiana będzie miała natomiast w standardzie elektronicznie sterowany mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu
Skrócony rozstaw osi spowodował, że Supra została pozbawiona tylnej kanapy. Tak, Toyota Supra 2019 jest samochodem dwumiejscowym, w przeciwieństwie do swojej poprzedniczki. Chociaż i w niej tylne miejsca właściwie nie nadawały się do podróżowania, pełniły raczej funkcję dodatkowego bagażnika – a ten w Suprze Mk.4 do dużych nie należał…
Jak to w dzisiejszych samochodach, również w nowej Toyocie Supra znajdziemy kilka trybów jazdy. Do codziennej jazdy przygotowano tryb Normal, w którym reakcja na dodanie gazu nie jest aż tak ostra, wspomaganie kierownicy mocniejsze, a dzięki aktywnemu wydechowi w aucie jest nieco ciszej. Dla amatorów sportowych wrażeń przygotowano tryb Sport, w ramach którego dostępne są dwa podtryby – track, dostosowany do jazdy po torze oraz Launch Control, pozwalający wyciągnąć z Supry maksimum przyspieszenia. Pojawiła się także opcja, która pozwoli na płynięcie z głośników dźwięku układu wydechowego – nie jest to głos generowany komputerowo.
Toyota GR Supra 2019 cena i data premiery
Dokładna cena na polski rynek nie jest jeszcze znana, ale prawdopodobnie znajdzie się w okolicach 270 tysięcy złotych. Europejska premiera jest planowana na salon samochody w Genewie, a fabryka BMW w Austrii rozpocznie produkcję w czerwcu. Jeśli już dziś chcecie kupić nową Suprę, należy się spieszyć – dla Europy planowane jest jedynie 900 egzemplarzy w 2019 roku. Zamówienia będzie można składać od 15 stycznia.
Toyota GR Supra 2019 – czy sprosta oczekiwaniom?
Ze względu na legendarną poprzedniczkę, nowa Toyota Supra nie ma prostego zadania. Musi sprostać ogromnym oczekiwaniom, a już dziś wielu fanów motoryzacji może czuć się rozczarowana. No bo co to za Supra, którą produkuje BMW, która powstała na bazie BMW i ma silnik BMW? Gdzie następca 2JZ? Toyota GR Supra to także najmniejsza Supra w historii oraz pierwsza, w której znajdziemy miejsca jedynie dla dwóch osób.
Uważam jednak, że w czasie, gdy zalewają nas zewsząd identyczne SUV-y i crossovery, gdy czasy sportowych tylnonapędowych Coupe wydawałyby się kończyć, premiera nowej Toyoty jest wspaniałym wydarzeniem. Wykorzystująca niemiecką technikę dopracowaną przez japońskich inżynierów nowa Supra, wydaje się być fantastycznym sportowym samochodem dla tych, którzy od motoryzacji oczekują czegoś więcej, niż przewiezienie z punktu A do punktu B. Czy nowa Supra się sprawdzi? Czy chociaż częściowo zyska legendę, którą okryła się poprzednia generacja? Czas pokaże. Ja trzymam kciuki.