Ile warte jest ludzkie życie? Ruch Black Lives Matter

BLM, czyli Black Lives Matter
Źródło: Life Matters / Pexels

Tragiczna śmierć George’a Floyda stała się przyczyną antyrasistowskich protestów, które w 2020 roku zawładnęły ulicami w całych Stanach Zjednoczonych. Ich olejem napędowym był ruch Black Lives Matter, który powstał w odpowiedzi na niesprawiedliwe traktowanie osób ciemnoskórych przez amerykańskich funkcjonariuszy. Manifestacje przerodziły się jednak w burzliwe zamieszki, a ruch BLM znalazł się w ogniu krytyki konserwatystów z całego świata.

Ruch Black Lives Matter

Black Lives Matter to międzynarodowy ruch społeczny zmierzający do zwalczania rasizmu i przemocy skierowanej przeciwko osobom ciemnoskórym. Jego działalność skoncentrowana jest przede wszystkim na problemie brutalności policji wobec Afroamerykanów. Już sama nazwa sygnalizuje potępienie niesprawiedliwej przemocy i nieuzasadnionego odbierania życia przez stanowych funkcjonariuszy. To również forma żądania, aby społeczeństwo uznawało człowieczeństwo czarnoskórych oraz manifest, że ich życie jest tak samo cenne jak osób białych.

Początki BLM sięgają 2013 roku i są nierozerwalnie związane z siłą social mediów. Na początku był to bowiem ruch internetowy wykreowany za pomocą hasztagu #BlackLivesMatter przez trzy przedstawicielki społeczności osób czarnoskórych – Alicię Garzę, Patrisse Cullors i Opal Tometi. Inicjatywa aktywistek spotkała się z pozytywną reakcją odbiorców, którzy coraz liczniej zwracali uwagę na problem dyskryminacji ze względu na kolor skóry. BLM to ruch inkluzywny, a jego aktywność skupia się również na wspieraniu czarnoskórych osób LGBT i osób z niepełnosprawnościami.

Zabójstwo Trayvona Martina i pierwsze protesty

Projekt budowania zmian polityczno-społecznych w postaci ruchu BLM zapoczątkowała tragiczna śmierć Trayvona Martina. W 2012 roku w Sanford na Florydzie wolontariusz straży sąsiedzkiej zauważył spacerującego nastolatka, który, w opinii Zimmermana, wyglądał podejrzanie. Funkcjonariusz zgłosił ten fakt policji, jednak ta kazała mu powstrzymać się od podejmowania jakichkolwiek działań. Lekceważąc otrzymaną dyspozycję, Zimmerman wdał się z Trayvonem w kłótnię, której rezultatem była jego śmierć. George Zimmerman nie poniósł z tego tytułu żadnych konsekwencji.

Uniewinnienie sprawcy było impulsem rozwojowym ruchu Black Lives Matter. Jego założyciele rozpoczęli promować słynny hasztag, aby zwrócić uwagę opinii publicznej na nadużywanie kompetencji przez amerykańskich funkcjonariuszy. Pomysł organizatorów stopniowo zyskiwał popularność, a w 2014 roku usłyszał o nim cały świat. Wtedy członkowie społeczności zorganizowali pierwszą demonstrację w odpowiedzi na zabójstwo innego czarnoskórego nastolatka, Michaela Browna. Black Lives Matter była wtedy jedną z najbardziej widocznych grup sprzeciwiających się rasizmowi w Stanach Zjednoczonych.

Black Lives Matter i jego walka z rasizmem.
Źródło: Jon Tyson / Unsplash

Rasizm w USA

Rasizm w Stanach Zjednoczonych istnieje od czasów kolonialnych i ma swój początek w pierwszym statku, który przybył za ocean z żywym ładunkiem. Instytucja niewolnictwa przez prawie 250 lat była motorem napędzającym gospodarkę, przynoszącym ogromne zyski koloniom, a następnie republice. I chociaż osiemnastowieczna Deklaracja Niepodległości podkreślała, że wszyscy ludzie zostali stworzeni równi, desygnatem słowa “ludzie” były jedynie osoby białe. Sytuację czarnoskórych teoretycznie polepszyły poprawki wprowadzane do Konstytucji Stanów Zjednoczonych w XIX wieku, jednakże w większości były to tylko pozorne zmiany, które nie wpływały na rzeczywistość Afroamerykanów.

Zjawisko systemowego rasizmu stało się substytutem niewolnictwa. Przez dekady supremacja białych była racją stanu dla wielu polityków z Południa, a rząd federalny wykazywał się daleko idącą obojętnością wobec przemocy.

– podkreśla Ewa Nosarzewska.

Historycznie biali Europejczycy cieszyli się szczególnym uznaniem i poszanowaniem w zamorskich koloniach. Chociaż w procesie kształtowania nowego ustroju trzynasta poprawka do amerykańskiej ustawy zasadniczej znosiła niewolnictwo i była podstawą do ujednolicenia praw niezależnie od koloru skóry, praktyka społeczna diametralnie różniła się od oficjalnego położenia ciemnoskórych. Przez stulecia biali korzystali ze specjalnych przywilejów zwłaszcza w wymiarach edukacji, obywatelstwa oraz postępowania karnego. Istnienie i problemy Afroamerykanów spychane były na margines.

I can’t breathe

Zastąpienie instytucjonalnego niewolnictwa systemowym rasizmem trudno nazwać dobrą zmianą, a nawet jakąkolwiek reformą. I chociaż Ameryka doczekała się takich bohaterów, jak Martin L. King, problem dyskryminacji czarnoskórych istnieje do dziś. Na przestrzeni ubiegłego stulecia powstało wiele grup dążących do poprawy sytuacji politycznej i społecznej ludzi o innych niż biały kolorach skóry, jednak najszerszym echem odbiła się działalność ruchu Black Lives Matter. Chociaż grupa zyskała międzynarodowe uznanie dużo wcześniej, najwięcej działaczy z całego świata przyłączyło się do niej w 2020 roku.

W maju 2020 roku Internet obiegło nagranie wykonane przez jednego ze świadków tragicznego morderstwa ciemnoskórego mężczyzny, George’a Floyda. Floyda uznano za zmarłego po tym, jak Derek Chauvin, biały policjant z Minneapolis, klęczał na jego szyi przez (w zależności od źródła) osiem lub dziewięć minut. Społeczeństwo szczególnie poruszyły błagania i protesty zatrzymanego, który, umierając, powtarzał, że nie może oddychać. Jego ostatnie słowa stały się jednym z haseł ruchu Black Lives Matter organizującego protesty Stanach Zjednoczonych. Ich skala szybko zyskała zasięg globalny, a zwolennicy ruchu licznie zebrali się pod amerykańskimi ambasadami, wykrzykując antyrasistowskie hasła.

Jedno z haseł ruchu Black Lives Matter.
Źródło: Obi – @pixel6propix / Unsplash

Black Lives Matter – przełom w historii rasizmu?

Społeczność Black Lives Matter przyczyniła się do globalnego rozgłosu dramatycznego zdarzenia. Środowisko aktywistów zwróciło uwagę społeczności międzynarodowej na okoliczności towarzyszące morderstwu. Te natomiast stanowiły kolejny przykład nadużywania władzy i kompetencji białych policjantów. George Floyd został zatrzymany z powodu podejrzenia o sfałszowanie 20 dolarów, którymi miał zapłacić za paczkę papierosów. W chwili aresztowania mężczyzna nie stawiał oporu i dobrowolnie wyciągnął ręce, by zakuć go w kajdanki. To jednak nie wystarczyło Chauvinowi, który obezwładnił Floyda, kładąc go na ziemi i przyciskając kolanem jego głowę do gruntu, w rezultacie doprowadzając do zgonu mężczyzny.

Zabójstwo George’a Floyda okazało się przełomowym wydarzeniem dla wymiaru sprawiedliwości i historii amerykańskiego rasizmu. Rok po śmierci Floyda, sąd w Minneapolis skazał Dereka Chauvina na 22,5 roku więzienia. W uzasadnieniu do wyroku wskazano okoliczności obciążające, między innymi szczególne okrucieństwo byłego policjanta, który nie zważał na to, że jego działaniom przypatrują się dzieci. Skazanie w USA policjanta na tak poważną karę za brutalność z tragicznym skutkiem jest rzadkością, ale tym razem oczekiwano takiego werdyktu – wskazuje Tomasz Zalewski w Polityce. Sentencja była odzwierciedleniem oburzenia społeczeństwa i działalności ruchu Black Lives Matter.

Tragiczne zabójstwo George'a Floyda.
Źródło: munshots / Unsplash

Krytyka ruchu Black Lives Matter

Po zabójstwie Floyda protestujący aktywiści działający w oparciu o idee ruchu Black Lives Matter domagali się wymierzenia sprawiedliwości wobec sprawcy zdarzenia. Ich celem było również zwrócenie uwagi na rasizm i dyskryminację społeczeństw afroamerykańskich. Chociaż postulaty głoszone przez środowiska związane z ruchem zyskały poparcie na całym świecie, pokojowe protesty szybko stały się podłożem innych, kontrowersyjnych wydarzeń. W Internecie rozpoczęto publikować nagrania, na których uwieczniono akty przemocy i wandalizmu. Przez falę zniszczeń, która zalała amerykańskie ulice, ruch Black Lives Matter spotkał się z ogromną krytyką między innymi przedstawicieli Kościoła. Przeciwnicy wskazywali, że manifestacje przerodziły się w pokaz siły Antify, a sam ruch zaczęli utożsamiać ze skrajnie lewicową bojówką.

W protesty włączyły się grupy, które wykorzystały je do wzniecenia ogólnokrajowych zamieszek, niszczenia mienia państwowego, pomników i własności prywatnych podmiotów. Niefortunne okoliczności stały się podstawą do krytykowania BLM przez środowiska radykałów. Ci z kolei głosili, że ruch ma na celu szerzenie nienawiści wobec osób białych. Kilka miesięcy po zabójstwie Floyda oświadczenie wydała również instytucja chrześcijańska Southern Evangelical Seminary, która otwarcie potępiła rasizm, jednocześnie ostrzegając wiernych przed popieraniem BLM. Uczelnia uznała ruch za bezbożny program, a samą organizację określiła jako antychrześcijańską.

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Brak połączenia z internetem